Kiedy kot potrzebuje strzyżenia?

Choć koty znane są z doskonałej higieny i regularnej pielęgnacji sierści, są sytuacje, w których pomoc człowieka – a dokładniej groomera lub weterynarza – staje się niezbędna. Strzyżenie kota to nie fanaberia, ale czasem realna potrzeba zdrowotna lub komfortowa. Sprawdź, kiedy warto zdecydować się na zabieg i jakie sygnały powinny Cię do tego skłonić.

Sierść problematyczna – kiedy strzyżenie pomaga kotu?

Długowłose koty, takie jak persy, maine coony czy koty syberyjskie, mają tendencję do tworzenia się kołtunów, które nie tylko wyglądają nieestetycznie, ale mogą prowadzić do podrażnień skóry, stanów zapalnych i bólu. Jeśli kot nie pozwala się regularnie czesać, a sierść staje się zmatowiała i zbita, strzyżenie może być koniecznością. Również w okresie linienia, szczególnie wiosną i jesienią, u niektórych kotów występuje nadmierne wypadanie sierści, trudne do kontrolowania zwykłym szczotkowaniem. Strzyżenie pozwala w takich przypadkach skrócić włosy i ułatwić skórze oddychanie. Niektóre koty mogą mieć indywidualne predyspozycje do problemów skórnych, którym sprzyja nadmiernie gęsta sierść – odpowiednio wykonane strzyżenie może wspomóc proces leczenia dermatologicznego.

Wiek, choroba i ograniczenia ruchowe – wsparcie dla kota

Starsze koty, schorowane lub z ograniczoną sprawnością ruchową często mają trudności z codzienną pielęgnacją sierści. W takich przypadkach właściciel powinien uważnie obserwować, czy kot radzi sobie z czyszczeniem grzbietu, boków i okolic ogona. Gdy pojawia się problem z utrzymaniem higieny, a czesanie nie wystarcza, pomocne może być delikatne, częściowe strzyżenie. Również w trakcie leczenia kotów po zabiegach chirurgicznych lub chorobach skóry, skrócenie sierści może ułatwić dostęp do leczonych miejsc, ograniczyć ryzyko nadkażeń i przyspieszyć regenerację. Strzyżenie powinno być wykonane przez profesjonalistę – najlepiej w placówce, która na co dzień zajmuje się również leczeniem i pielęgnacją kotów.

Kwestie higieniczne i komfort życia kota

W niektórych przypadkach strzyżenie kota wynika z potrzeb czysto praktycznych – np. gdy zwierzak przebywa głównie w domu, w okresie upałów może odczuwać dyskomfort z powodu gęstej sierści. Choć koty dobrze regulują temperaturę ciała, skrócenie futra może przynieść ulgę w czasie największych upałów, zwłaszcza u ras długowłosych. W domach z małymi dziećmi lub osobami uczulonymi na sierść, mniej włosów oznacza łatwiejsze utrzymanie czystości i lepsze samopoczucie wszystkich domowników. Ważne jest jednak, by nie przesadzać – strzyżenie nie może prowadzić do całkowitego pozbawienia kota ochronnej warstwy sierści, która pełni funkcję termoregulacyjną i chroni przed urazami. Dlatego decyzję o strzyżeniu warto podejmować indywidualnie, kierując się dobrem zwierzęcia, a nie modą.